Chleb na zakwasie
Chleb, chlebuś, chlebeczek ehh cudownie czuć zapach w domu pieczonego chleba. Takiego prawdziwego na zakwasie.
Jeszcze 2 lata temu smak, zapach domowego chleba na zakwasie był mi tylko znany z wyjazdów na wieś. Okazało się jednak, że bardzo dobra moja znajoma piecze chleby w domu - nie na drożdżach (choć takie domowe też są dobre), nie w maszynie (jak dla mnie wata), ale właśnie na zakwasie.
Będąc wtedy u niej otrzymałam malutki słoik "śmierdzącego szarego mazidła" oraz adres strony http://www.chleb.info.pl .Tak właśnie rozpoczęła się moja przygoda z pieczeniem chlebów. Od tam tej pory upiekłam ich już ... hm, sama nie wiem już po 100 którymś straciłam rachubę.
Przykładowe zdjęcia moich chlebów:
Pani Małgorzata Zielińska moja chlebowa nauczycielka bardzo dobrze opisuje produkcję zakwasu, zaczynu i chleba. Oczywiście musiałam zakupić jej obie książki, które już dobrze przestudiowałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz